SONDAŻ
Czy lubisz nieść pomoc dzieciom?
|
|
|
Środa, 21 Listopada 2012
Nagroda Fundacji ''Polcul'' dla Heleny Dworeckiej
Helena Dworecka wraz z przyjaciółką Teresą Czarniawską założyły w niewielkiej wiosce Bogdanowo na Białorusi - rodzinny dom dziecka. Wioska liczy kilkadziesiąt domów, jest w niej szkoła, kilka sklepów i przystanek kolejowy. Głównym pracodowcą jest miejscowy kołchoz a największym pobliskim miasteczkiem - oddalony o kilkadziesiąt kilometrów Wołożyn.
W domu, rozbudowanym własnymi rękami, mieszka aktualnie siedmioro dzieci. Wkrótce gromadka powiększy się o kolejne dziecko - półtoraroczną Ulę. Obie panie załatwiają właśnie ostatnie formalności. Dom opuściła już Ania - która założyła własną rodzinę i zamieszkała w Grodnie, jej brat Janek studiujący aktualnie informatykę w tym mieście oraz Alesia, która mieszka w Wołożynie. Mimo iż dzieci rozpoczęły nowy etap w życiu wciąż utrzymują bardzo bliskie kontakty z domem i pozostałymi w nim dziećmi. To zasługa obu pań które stworzyły w tej maleńkiej wiosce na białoruskiej prowincji ciepły i serdeczny dom. Dom pełen troski, oddania i miłości.
 |
|
Fot. Archiwum
|
Przez ostatnie 12 lat obie panie nie tylko zbierały i przygarniały porzucone przez rodziców dzieci, nie tylko je wychowywały i zapewniały dach nad głową i troskliwą opiekę, nie tylko rozbudowywały dom, zajmowały się polem i domowym gospodarstwem ale musiały też znosić wiele innych trudów związanych z warunkami życia na białoruskiej prowincji. Musiały mierzyć się z niezrozumieniem ich działalności przez miejscową ludność oraz znosić urzędnicze upokorzenia i szykany.
W uznaniu ich zasług i postawy obie panie zostały w ostatnią sobotę 17 listopada b.r. uhonorowane wyróżnieniem Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego.
Fundację założył na początku 1980 roku Jerzy Boniecki przemysłowiec z Sydney, i wielkiego formatu społecznik. Głównym celem fundacji jest promowanie zaangażowania i gospodarności w duchu tolerancji i społecznej odpowiedzialności. Polcul nagradza „małych bohaterów”, ludzi, którzy nie tylko angażują się społecznie, często na poziomie lokalnym, ale także czynią to skutecznie, zarażając przy tym duchem społecznikowskim swoje otoczenie.
Jesteśmy szczęśliwi że piękna działalność Heleny Dworeckiej i Teresy Czarniawskiej została w ten sposób doceniona. Piękna sobotnia uroczystość i wspaniałe wypowiedzi jej uczestników, osób zaangażowanych w działalność fundacji oraz uhonorowanych na pewno wzmocni obie panie i da im siłę do jeszcze bardziej ofiarnej pracy z dziećmi i na rzecz dzieci.
Źródło: "Expatria.pl"
|
|
Nie ponosimy odpowiedzialności za treść komentarzy
|