|
SONDAŻ
Czy lubisz nieść pomoc dzieciom?
|
|
|
Wtorek, 16 Marca 2010
Rehabilitacja Anastazji
Siedmioletnia Nastka mieszka w Grodnie na Białorusi. Tuż po urodzeniu, lekarze podejrzewali, że dziewczynka cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, dlatego też dostała skierowanie do ortopedy i neuropatologa. Wkrótce po wykonaniu badań obaj lekarze nie stwierdzili żadnych odchyleń od normy i nie potwierdzili pierwotnej diagnozy.
 | |
| |
Fot. Archiwum
|
Dziewczynka rozwijała się normalnie. W wieku 6 miesięcy zaczęła raczkować a wieku 15 miesięcy chodzić. Mimo iż pediatra zapewniał, że z dziewczynką jest wszystko w porządku mamę niepokoił sposób chodzenia Nastki. Dziewczynka miała często naprężone nóżki i podkulała palce w trakcie chodzenia. Kiedy Anastazja poszła do przedszkola w trakcie rutynowych badań kolejny ortopeda stwierdził u dziewczynki paraliż dziecięcy a logopeda, który ją zbadał ogólny niedorozwój mowy. Po tej diagnozie Nastce przepisano leczenie, które tylko nieznacznie poprawiło jej stan.
W tej chwili dzięki zajęciom z logopedą mowa dziewczynki znormalizowała się. Natomiast pogorszeniu uległo chodzenie. Dziewczynka chodzi tylko rankiem. W okolicach południa zaczyna brakować jej sił i musi przytrzymywać się ścian. Nogi często naprężają się całkowicie uniemożliwiając chodzenie.
Anastazja przyjechała do Polski w piątek. W szpitalu w Dziekanowie przejdzie niezbędne badania oraz trzytygodniowy turnus rehabilitacyjny.
Źródło: "Expatria.pl"
|
|
Nie ponosimy odpowiedzialności za treść komentarzy
|
